Absolwenci ZS Nr 1 w Olkuszu utrzymują kontakt ze Szkołą. W jubileuszowym roku 125-lecia istnienia Szkoły, chętnie przychodzą na spotkania z uczniami i udzielają wywiadów.
W dniu 17.12.2024 r. Pani Marzena Dąbrowska – Prezes Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych w Jerzmanowicach, Kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Jerzmanowicach, udzieliła Szkole wywiadu.
Oto jego treść.
Witam
-W którym roku i w jakim zawodzie ukończyła Pani naszą Szkołę?
W roku 2012, w zawodzie Technik architektury krajobrazu.
-Kto był pani wychowawcą?
Moją wychowawczynią była pani Anna Korczyk, która była bardzo ciepłym, otwartym i wyrozumiałym nauczycielem. Pamiętam, jak bardzo pani wychowawczyni zależało na tym, abyśmy zdali maturę. Dzieliłyśmy wiele radości, ale i również trudności, które również się zdarzały, jak w życiu.
-Którzy nauczyciele najbardziej „utkwili” w Pani pamięci?
Bardzo dobrze wspominam czasy w Technikum i nauczycieli. Szczególnie panią Ewę Cieślę, która ewidentnie jest pasjonatką literatury polskiej – i co ważne, bardzo dobry warsztat pracy nauczyciela połączony „z sercem” dawał efekty w postaci chęci do nauki języka polskiego i dobrze zdanej matury z tego przedmiotu. Nie było stresu. Z serca nauczać, to wielka sztuka.
-Jak wspomina Pani swoją klasę? Czy Pani szkolne znajomości przetrwały?
Mieliśmy fajną klasę ze znaczącą przewagą kobiet – z niektórymi osobami do dzisiaj mam kontakt. Wiele wspomnień, radosnych chwil, pamiętam również studniówkę – to była świetna zabawa.
-Uprzejmie proszę opowiedzieć o Pani karierze zawodowej.
Swoją pracę zawodową rozpoczęłam od stażu w jednym z Domów Pomocy Społecznej, gdzie byłam opiekunem. Później pracowałam jako pomoc terapeuty oraz po ukończeniu studiów licencjackich na Uniwersytecie Pedagogicznym zostałam Pedagogiem Specjalnym – terapeutą zajęciowym. Studia magisterskie ukończyłam z zakresu pedagogiki resocjalizacyjnej z interwencją kryzysową, podczas studiów odbyłam staż w Zakładzie Karnym, gdzie prowadziłam zajęcia profilaktyczne m. in. z osobami uzależnionymi od narkotyków. Ukończyłam również studia podyplomowe z zakresu „prawo dowodowe” w związku z osobistymi zainteresowaniami z zakresu kryminologii i kryminalistyki. W 2022 r. ukończyłam specjalizację z organizacji pomocy społecznej.
Prezesem Stowarzyszenia jestem od trzech lat, a kierownikiem Środowiskowego Domu Samopomocy od ok. 2,5 roku. Ośrodek wsparcia skupia 25 osób z niepełnosprawnościami z terenu gminy Jerzmanowice – Przeginia. W ośrodku prowadzona jest szeroko pojęta terapia zajęciowa, która służy usprawnianiu naszych uczestników w wielu obszarach funkcjonowania ich życia. Prowadzimy trening kulinarny, gdzie uczestnicy nabywają umiejętności przygotowania prostych posiłków, podczas zajęć plastycznych – ćwiczymy umiejętności szkolne oraz rozwijamy i usprawniamy motorykę małą. W pracowni komputerowej odbywają się zajęcia z zakresu nauki korzystania z komputera i Internetu. W Sali wyciszenia – w stanach pobudzenia psychoruchowego odbywa się relaksacja. Prowadzimy również zajęcia grupowe i indywidualne z psychologiem. Oprócz tego, organizujemy wiele wyjazdów integracyjnych, kulturalno-oświatowych.
-Jaki sukces jest największy w Pani dorobku zawodowym?
Moim największym sukcesem jest osiągnięcie życiowej stabilizacji – zarówno na płaszczyźnie osobistej, jak i zawodowej. W przeszłości podjęłam dobre decyzje, które owocują do dzisiaj. Dobrze jest przychodzić do pracy mając cel – a moim celem jest pomoc i polepszenie życia moim podopiecznym, ale jest to kwestia pewnych wyborów i ciężkiej pracy. Sukces nie spada z nieba, trzeba na niego pracować. Często mówię, że ja nie przychodzę do pracy, tylko do swojego drugiego domu – to właśnie pozwala inaczej patrzeć w przyszłość.
-Jakie umiejętności nabyte w naszej Szkole okazały się najbardziej pomocne w Pani pracy zawodowej?
Wszystko zaczęło się od naszego „Mechanika”, gdzie dzięki odpowiedniemu podejściu nauczycieli, starano się w nas wykształcić nawyk systematycznej pracy, co sprawdziło się zarówno na studiach jak i w pracy zawodowej.
Uwielbiałam zajęcia praktyczne, bo oprócz nauki praktycznej, mogliśmy rozwijać swoje umiejętności współpracy w grupie, odpowiedniej komunikacji, ale i również grupa dawała nam siłę. Do dzisiaj wszystkie te umiejętności interpersonalne wykorzystuję w pracy zawodowej a umiejętności praktyczne w moim ogrodzie, gdyż osobiście kocham rośliny.
Można powiedzieć, że kierunek architektura krajobrazu, również zawiera elementy terapii - to pewnego rodzaju hortiterapia, czyli wszelkiego rodzaju aktywności związane z ogrodnictwem w celu poprawy dobrostanu psychicznego.
-Co mogłaby Pani powiedzieć o naszej Szkole w czasie obecnym?
Szkoła niesamowicie się rozwinęła. Daje ogromne możliwości edukacyjne. Swoimi działaniami i licznymi atrakcyjnymi przedsięwzięciami przyczynia się do tego, aby uczniowie pogłębiali i rozwijali swoje pasje, zainteresowania i zdobywali różne kwalifikacje. Jest także mnóstwo wyjazdów zagranicznych w ramach unijnych programów.
Poza tym piękno sali gimnastycznej z przewiązką, jest imponujące. Przebywać tu, to prawdziwa przyjemność. Ogromne wrażenie wywierają także przepięknie wykonane świąteczne ozdoby widoczne na korytarzach
-Jakiej rady udzieliłaby Pani uczniom Szkoły?
Właśnie dzisiaj zdałam sobie sprawę, że to już 12 lat, gdy jestem absolwentem naszej szkoły, czas szybko ucieka – ważne, aby ten czas dobrze wykorzystać. Drodzy Uczniowie, korzystajcie z możliwości, które daje Wam właśnie ta Szkoła, wspierajcie się wzajemnie i bądźcie życzliwi, niezależnie od sytuacji. Pamiętajcie również, że jesteście wartościowymi ludźmi i dużo osiągnęliście będąc już tu, gdzie jesteście.
Serdecznie dziękuję za rozmowę.
Wywiad przeprowadziła Iwona Rams z ZS Nr 1 w Olkuszu