Wywiad z Panem Stefanem Gałką

W dniu 16 marca 2023 r. Pan Stefan Gałka – działacz NSZZ „Solidarność” spotkał się z młodzieżą Zespołu Szkół Nr 1 w Olkuszu, celem zaprezentowania plansz ze swojej wystawy „Walka o Wolność”, przedstawiającej historię NSZZ „Solidarność”. Udzielił także wywiadu dla ZS Nr 1 w Olkuszu.

Witam Pana bardzo serdecznie.
- Panie Stefanie, jakie związki łączą Pana z Olkuszem ?
Jestem rodowitym olkuszaninem. Urodziłem się i mieszkam w Olkuszu.
- Jakie czynniki zadecydowały o tym, że zaangażował się Pan w działania NSZZ "Solidarność" ?
W Polsce, w okresie istnienia ustroju komunistycznego narzuconego nam siłą, nie mieliśmy ani demokracji, ani wolności. Warunki życia były bardzo trudne. Protesty robotników takie jak w Poznaniu w 1956 roku, czy stoczniowców w Gdańsku i Szczecinie w 1970 roku, były przez władze komunistyczne krwawo stłumione.
Po wyborze kardynała Karola Wojtyły na papieża, w społeczeństwie powróciła nadzieja, że może teraz dojdzie w Polsce do dużych zmian na lepsze, zarówno w życiu społecznym jak i politycznym. Zwłaszcza, że podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny, papież Jan Paweł II podczas Mszy św. odprawionej w dniu 2 czerwca 1979 roku na Placu Zwycięstwa w Warszawie, wołał „Niech zstąpi Duch Twój ! Niech zstąpi Duch Twój ! I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi.” Przesłanie papieża wzmocniło w Polakach poczucie własnej godności.
Po strajku w Stoczni Gdańskiej i podpisaniu w dniu 31 sierpnia 1980 roku przez Międzyzakładowy Komitet Strajkowy i władze PRL Porozumień Gdańskich, doszło do zarejestrowania w dniu 10 listopada 1980 roku ogólnopolskiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". Nowy związek zawodowy był dużą organizacją w PRL całkowicie demokratyczną. Władze związku, na każdym szczeblu, od zakładów pracy po władze krajowe, były wybierane w sposób wolny i demokratyczny. NSZZ "Solidarność" był wówczas nie tylko związkiem zawodowym, ale także olbrzymim ruchem społecznym, który przeciwstawiał się panującemu w Polsce systemowi komunistycznemu. Społeczeństwo domagało się reform gospodarczych i demokratyzacji życia społecznego. W 1981 roku do NSZZ "Solidarność" należało około 10 milionów pracowników. Każdy komu zależało na tym, aby Polska była krajem sprawiedliwym i demokratycznym wstępował do NSZZ "Solidarność". Związek sprzeciwiał się niesprawiedliwości społecznej i zasadom panującym w ustroju komunistycznym. Robotnicy i inteligencja byli zjednoczeni, co dawało nadzieję, że ruch społeczny, jakim była "Solidarność", doprowadzi do demokratyzacji życia społecznego w Polsce, a później do odzyskania wolności.
- Jaką funkcję pełnił Pan w NSZZ "Solidarność" i na czym polegała Pana działalność w tym związku ?
W 1980 roku wstąpiłem do nowo zarejestrowanego NSZZ "Solidarność". Pracowałem wówczas w Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, gdzie przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" był Andrzej Wadas.
Po wprowadzeniu stanu wojennego związek zdelegalizowano i jego działalność była zabroniona. Pamiętam jednak ważne dla mnie wydarzenie z okresu stanu wojennego. Leszek Konarski, członek Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Olkuskiej Fabryki Naczyń Emaliowanych z okresu legalnej działalności związku, poprzez jego żonę, która pracowała w Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, poprosił mnie, abym przyszedł do jego domu, ponieważ chce omówić ważną dla związku sprawę. Leszek Konarski powiedział mi wówczas, że w związku ze zbliżającą się pierwszą rocznicą pobytu biskupa Stanisława Szymeckiego w Olkuszu i poświęcenia krzyża przy OFNE oraz sztandaru NSZZ "Solidarność" OFNE, które to wydarzenia miały miejsce 16 i 17 października 1981 roku, będzie zorganizowana w kościele św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu wystawa fotograficzna przedstawiająca tamte wydarzenia. Wiedząc, że interesuję się fotografią i sam wywołuję filmy oraz pozytywy na papierze, zapytał mnie, czy podejmę się wykonania z kliszy małoobrazkowej dużych pozytywów w formacie A-4. Zgodziłem się. Otrzymałem negatywy i po kilku dniach zwróciłem je Leszkowi Konarskiemu wraz z wykonanymi przeze mnie dużymi zdjęciami. Zdjęcia przedstawiały takie wydarzenia jak Msza św. na stadionie na Czarnej Górze, w trakcie której poświęcono sztandar NSZZ "Solidarność" Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław" w Bukownie, wizyta biskupa Stanisława Szymeckiego w OFNE i poświęcenie sztandaru NSZZ "Solidarność" OFNE. Wystawa była prezentowana w kaplicy Loretańskiej, która posiada zakratowane wejście. Na wystawie, oprócz pozytywów wykonanych przeze mnie, było wiele innych mniejszych zdjęć przedstawiających uroczystości, jakie miały miejsce w Olkuszu organizowane w 1981 roku przez NSZZ "Solidarność". Zdjęcia były umieszczone na drewnianych sztalugach. Proboszczem był wówczas ks. Lucjan Czechowski. Z uwagi na obowiązujący stan wojenny, w sprawie wykonania przeze mnie pozytywów fotograficznych, kontaktowałem się tylko z Leszkiem Konarskim.
W 1989 roku, po ponownej legalizacji związku, zostałem wybrany przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Przed częściowo wolnymi wyborami parlamentarnymi, które odbyły się w dniu 4 czerwca 1989 roku, brałem udział jako przewodniczący komisji zakładowej w przygotowaniu tych wyborów celem poparcia kandydatów Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" startujących w tych wyborach.
- Jakich wydarzeń z historii olkuskiej "Solidarności" był Pan świadkiem ?
Główne wydarzenie, w którym uczestniczyłem, to poświęcenie sztandaru NSZZ "Solidarność" Olkuskiej Fabryki Naczyń Emaliowanych, które odbyło się 17 października 1981 roku podczas Mszy św. odprawianej na olkuskim rynku. Brałem udział w uroczystościach tzw. ujawnienia sztandarów NSZZ "Solidarność", po ponownym zalegalizowaniu związku w 1989 roku. Dnia 1 maja 1989 roku odbyła się okolicznościowa Msza św. w kaplicy parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Olkuszu i przejście ze sztandarem NSZZ "Solidarność" Olkuskiej Fabryki Naczyń Emaliowanych z kaplicy pod krzyż ustawiony przy fabryce, a 3 maja została odprawiona Msza św. w kościele św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu, podczas której ujawniono sztandar NSZZ "Solidarność" Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław" w Bukownie. Uczestniczyłem także w uroczystych Mszach św. rocznicowych odprawianych w 1988 i 1989 roku na cmentarzu w Bydlinie przy grobach legionistów polskich Piłsudskiego poległych w bitwie pod Krzywopłotami w 1914 roku podczas I wojny światowej.
- Jakie emocje towarzyszyły Panu podczas działalności związkowej ?
W 1980 i 1981 roku w społeczeństwie panował entuzjazm i wiara w to, że wszyscy razem możemy doprowadzić do dobrych zmian, a Polska będzie krajem sprawiedliwym i demokratycznym.
Po wprowadzeniu 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego i po zdelegalizowaniu NSZZ "Solidarność", nie wszyscy się poddali, zniechęcili i wiele osób trwało w przekonaniu, że jednak pozytywne zmiany, może trochę później, ale jednak nastąpią. Wierzyliśmy w to, tym bardziej, że w Watykanie mieliśmy naszego, polskiego papieża Jana Pawła II, który nas zawsze wspierał, także w trudnym okresie stanu wojennego. Urzędujący w Białym Domu w Waszyngtonie prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan również popierał "Solidarność". Niezłomność polskiego narodu i wsparcie papieża Jana Pawła II oraz prezydenta Ronalda Reagana doprowadziły do upadku systemu komunistycznego i odzyskania przez Polskę i inne kraje upragnionej wolności.
- Jak wspomina Pan swoją działalność w NSZZ "Solidarność" ?
Działalność w NSZZ "Solidarność" w latach 80-tych XX w. wspominam bardzo dobrze. Był to czas dużych zmian, a przymiotem młodych ludzi jest to, że chcą zmieniać świat na lepsze i my też to robiliśmy. "Solidarność" jako ruch społeczny doprowadziła do pokojowego odzyskania przez Polskę wolności, co jest ogromnym osiągnięciem mojego pokolenia.
-Jak potoczyły się Pana koleje życia po wprowadzeniu stanu wojennego ?
Po wprowadzeniu stanu wojennego nadal pracowałem w Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jak już wspominałem, w 1989 roku, po ponownym zalegalizowaniu związku, zostałem wybrany na przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i uczestniczyłem w przygotowywaniu częściowo demokratycznych wyborów do Sejmu i Senatu z 4 czerwca 1989 roku. Po wyborach, w których duży sukces odnieśli kandydaci krajowego Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" zdecydowano, aby w poszczególnych regionach kraju powstawały komitety obywatelskie "Solidarność" celem dalszego prowadzenia działalności zmierzającej do pełnej demokracji i odzyskania przez Polskę wolności. W Olkuszu też powstał taki komitet. Byłem jednym ze współzałożycieli Komitetu Obywatelskiego Ziemi Olkuskiej "Solidarność". Jego przewodniczącym został wybrany Leszek Konarski. Do Komitetu Obywatelskiego Ziemi Olkuskiej "Solidarność" należałem przez cały okres jego kilkuletniej działalności.
- Jakie cele przyświecały Panu przy tworzeniu wystawy "Walka o Wolność"?
Wystawa "Walka o Wolność" powstała po to, aby przekazać młodemu pokoleniu ideały NSZZ "Solidarność", którymi żyła większość społeczeństwa polskiego, o czym świadczy fakt, że w 1981 roku prawie 10 milionów pracowników wstąpiło do NSZZ "Solidarność". Przedstawiając na około 40 planszach historię związku zawodowego i ruchu społecznego, jakim była "Solidarność", pokazałem, jak stopniowo i nieugięcie dążyliśmy do odzyskania wolności.
- Dlaczego nadał Pan swojej wystawie tytuł "Walka o Wolność"?
Wolność była i jest dla Polaków bardzo ważna. Wzniecaliśmy powstania narodowe dla odzyskania utraconej wolności. O wolność walczyliśmy podczas I i II wojny światowej, a nawet po jej zakończeniu, kiedy wbrew woli społeczeństwa wprowadzano u nas sowiecki komunizm. Poprzez nadanie mojej wystawie tytułu "Walka o Wolność", pragnąłem podkreślić, że to "Solidarność" jako ruch społeczny pod przewodnictwem duchowym Jana Pawła II wywalczyła w sposób pokojowy wolność dla Polski.
- Czy mogę Pana prosić o przesłanie dla uczniów naszej Szkoły?
Moje pokolenie wywalczyło w sposób pokojowy niepodległą Polskę, która jest teraz wolnym i demokratycznym krajem. Waszym i wszystkich Polaków zadaniem jest utrzymanie odzyskanej niepodległości i wolności, co w obliczu toczonej za naszą wschodnią granicą wojny, jest niezwykle ważne. Istotnym zadaniem jest również rzetelna i uczciwa praca na rzecz dalszego rozwoju naszej Ojczyzny. Tylko solidarna współpraca w Polsce dla dobra wspólnego oraz solidarna współpraca z innymi krajami, pozwoli nam obronić niepodległość i szybko rozwijać gospodarkę. Wówczas znaczenie Polski w Europie, jak i na świecie, będzie wzrastać. Wolność nie jest dana raz na zawsze, o czym jako naród przekonaliśmy się wielokrotnie. O utrzymanie odzyskanej wolności należy stale zabiegać i w naszych działaniach postępować roztropnie, aby jej nie zaprzepaścić. Dlatego też w folderze wystawy w ostatnim akapicie opisu historii "Solidarności" zamieściłem następujące zdanie: "Polska jest wolna i demokratyczna. Teraz od nas wszystkich zależy, jak z odzyskanej wolności będziemy korzystać."
-Bardzo dziękuję za rozmowę.
Wywiad przeprowadziła Iwona Rams z ZS Nr 1 w Olkuszu